Według ustaleń Komisji wymienieni przedsiębiorcy, dysponując technologią umożliwiającą zmniejszenie szkodliwych emisji spalin uzgodnili, że nie będą konkurować w zakresie wykorzystania pełnego potencjału tej technologii, co prowadziłoby do większego obniżenia poziomu emisji spalin niż wymagany przez prawo. W ten sposób uczestnicy zidentyfikowanego przez Komisję kartelu wyeliminowali możliwość uzyskania przez któregokolwiek z nich przewagi konkurencyjnej w związku z zastosowaniem lepszej technologii. Zmowa w zakresie oczyszczania spalin z tlenków azotu ma znaczenie dla ochrony środowiska i ekologii oraz - jak argumentuje Komisja - uderzała w cele Zielonego Ładu, którego jednym z filarów jest innowacyjność.
Zgodnie z komunikatem Komisji Europejskiej, producenci samochodów przez 5 lat odbywali regularne spotkania techniczne celem omówienia rozwoju technologii selektywnej redukcji katalitycznej (SCR), która eliminuje szkodliwe emisje tlenków azotu (NOx) z samochodów osobowych z silnikiem wysokoprężnym poprzez wtrysk mocznika ("AdBlue") do strumienia gazów spalinowych oraz wymieniali się poufnymi informacjami handlowymi.
Decyzja Komisji ma charakter precedensowy, ponieważ po raz pierwszy za nielegalną praktykę uznano działalność kartelu opartą wyłącznie na ograniczeniu rozwoju technicznego (art. 101 ust. 1 lit. b TFEU). Dotychczas za kartel uznawane były bowiem "typowe" zmowy w zakresie uzgadniania cen, podziału rynku czy klientów. Znalazło to odzwierciedlenie w wysokości kar pieniężnych, które Komisja obniżyła w omawianym przypadku, biorąc pod uwagę, iż jest to pierwsze rozstrzygnięcie tego typu. Decyzja ta, to również kolejny przykład rozstrzygnięcia, które podjęto przy wykorzystaniu programu liniency (Dailmer, który zgłosił sprawę Komisji uniknął kary, a grupa Volkswagen skorzystała z jej obniżenia). Ponadto, uczestnicy kartelu zawarli ugodę z Komisją (procedura dobrowolnego poddania się karze), dzięki czemu uzyskali dodatkową 10-cioprocentową obniżkę kary.
Decyzja ma potencjalnie duże znaczenie dla krajowych organów konkurencji, które za przykładem Komisji mogą szczególnie zainteresować się sprawami z zakresu ograniczania postępu technicznego. Jednocześnie orzeczenie Komisji stanowi istotną wskazówkę dla każdego sektora gospodarki, gdzie innowacyjność oraz rozwój techniczny czy technologiczny odgrywają istotną rolę, a współpraca między przedsiębiorcami jest niejednokrotnie warunkiem takiego rozwoju. Decyzja pokazuje bowiem, gdzie kończy się dozwolona współpraca, a zaczynają naruszenia prawa konkurencji. Jak podkreśliła Wiceprzewodnicząca Komisji Margrethe Vestager, odpowiedzialna za politykę konkurencji - "decyzja dotyczy więc tego, jak zgodna z prawem współpraca techniczna poszła źle".